20101018

cause I'm already at the red line

nastrój: taneczny
słucham: "Fever" Family Force 5


Myślała tylko o tym, żeby go zobaczyć. Poszłaby nawet sama. Tak naprawdę po raz pierwszy nikt inny jej nie obchodził. Myślała tylko o sobie. Poczuła coś nieprzyjemnego, gdy tamta odchodziła, ale nie poszła za nią. Świadomie i egoistycznie. Dlaczego ma się nie cieszyć, gdy osiągnęła cel? Dlaczego ma się ograniczać i hamować?
Zobacz, co zrobiłam i powiedz, że się mylę.
Ona stoi tak blisko. Nie pamięta co mówił, ale wie, co powiedział. Proszę, rób, co chcesz. Ona to lubi i pozwala na wiele.
Baby girl, you know I need you.
Ona siedzi na drewnianej ławce otulona chłodnym powietrzem. Zawsze znajdzie się ktoś, kto wpędzi ją w poczucie winy. Nienawidzi tego, ale tak bardzo chce być potrzebna. Rozgląda się i nagle dociera do niej, że szuka powodu do smutku. Miał racje, choć wtedy zaprzeczała. Jest uzależniona od pór roku. Jesień musi być smutna. Musi? Ona już nie płacze, ale leży bez ruchu. Wsłuchuje się w słowa i muzykę.
I can never get out of here
I don't want to just float in fear*

Weekend zaliczyła do udanych. Poniedziałek również. Dobrze jest wrócić na lustrzaną salę. Nadal unika obowiązków. Nie da się od tego uciec i kiedyś przecież musi zacząć walczyć.


* "Disassociative" Marilyn Manson

3 komentarze:

  1. najważniejsze, to żebyś była Szczęśliwa.
    nie myśl o nikim i niczym, ale później wróć.
    'ona nie płacze, ale leży bez ruchu'

    i

    OdpowiedzUsuń
  2. Lustrzana sala i magia, która się na niej dzieje zawsze jest wybawieniem z wszelakich opresji.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. żeby to było takie proste.. ;/
    btw. sorry.. nie wiedziałam, że ten cytat jest z Twojej notki, bo wzięłam go stąd: http://www.darkplanet.pl/Dziewczyna-z-zapalniczka-41350.html .

    OdpowiedzUsuń