stealing the life of mine

nastrój: śpiący
słucham: "Pozwól mi nie mówić nic" Małpa


Bądź mądra, powiedział. Na to już za późno, bo byłam kurewsko głupia.
"proszę, zrozum najpierw, że moje życie to chaos i pasmo zmartwień" *
Boję się i nie wiem, co robić. Zawiodłam siebie.
Nie ma już mnie.
Nie potrafię wybaczyć i nie potrafię zapomnieć.

Zbyt szybko chciałam cieszyć się wiosną. Powietrze jest tak ostre, że rani płuca i dłonie. Chleb nasiąka dżemem jak krwią. Jestem chorobą, niczym więcej. Ludzie, których powinnam kochać doprowadzają mnie do szału. Jednak dobrze jest wiedzieć, że jeszcze ktoś się o mnie troszczy, nawet, gdy ja sama tego nie robię.

* "Pozwól mi nie mówić nic" Małpa

but I feel I can't just leave you

nastrój: nieokreślony
słucham: "Cry for you" Korn

Gówniany poniedziałek niezauważenie zmienił się w koszmarny wtorek. Multispierdolenie pochłania coraz więcej. 

"That’s people. We arrive, consume all we can, and then leave."* 

on cię gasi widzę jak wysysa z ciebie energię facet ma utrzymać rodzinę ogarnąć to wszystko on jest z tobą tylko dlatego że się nim opiekujesz on musi dorosnąć ktoś go musi obudzić użala się nad sobą dramatyzuje przesadza gra jest nieszczery musi walczyć nie chcę żebyś spieprzyła sobie życie nie chcę żebyś ugrzęzła w gównie będziesz miała ciężko już masz żeruje na tobie dajesz się wykorzystywać za wszystko trzeba płacić zachowuje się jak mała dziewczynka nie musisz się nim opiekować musi się nauczyć życia to nie ty powinnaś się o niego troszczyć nie masz w nim oparcia  przelewa na ciebie swoje żale to jest chory toksyczny związek rzadko się widuje coś takiego żadnej przyszłości popatrz na to bez emocji i pomyśl

Chciałabym zasnąć na jakiś czas. Schować się w jakiejś ciemnej, ciasnej, ciepłej norze. Nikogo nie oglądać i nikogo nie słuchać. Przez te ostatnie miesiące nie miałam właściwie czasu dla siebie, nie miałam chwili na myślenie, na zastanowienie, na zrozumienie, co się dzieje.

* Cassie [Skins 2x05]

valley of the dolls

nastrój: multifuck
słucham: "Mega" VNM


Zaczyna się multispierdolenie.
We're fucked!
Chyba jednak jestem zła. "Chcę się tak najebać, żeby na 5 minut stracić wzrok!"*
Będzie albo zajebiście dobrze, albo kurewsko źle.
Mam tylko nadzieję, że nie będę musiała robić nic drastycznego.
Pozwalam sobie na dużo, bo wiem, że niektóre rzeczy trwają okrutnie krótko i kończą się bardzo nieoczekiwanie i bardzo źle. Nie zamierzam niczego żałować.

Nawet dostałam igły na pamiątkę.

* "Bonus" Słoń

what if I say I'm not like the others?

nastrój: poplątanie pozytywny
słucham: "Początek końca" Słoń


Nigdy nie narzekać i nigdy się nie tłumaczyć. Po prostu być. Dziś jest jeden z tych dni, które mi jeszcze pozostały. Zabawy nożem, zabawy ogniem. Jaki jest sens w planowaniu jutra? Muszę być odpowiedzialna za to, co oswoiłam. Kto oswoi mnie? Kto chciałby być za mnie odpowiedzialny? Kto ma odwagę poznać mnie i nie uciec?

w życiu zawsze jest coś za coś

baby girl you know I need you

nastrój: leniwy
słucham: "Bonus track" Słoń


Dzień zaczyna się późno, garścią dragów i gorącą kawą. Facebook, DarkPlanet, Blogspot, Photoblog, NaszaKlasa, Supernatural, Last.fm... Zero wiadomości. Nie dziwi mnie to. Jestem martwa dla tego świata już od dłuższego czasu.

 
Kto zagra w chowanego? Kto przyjdzie mnie znaleźć?
Ludzie zawsze szukają niewłaściwych rzeczy. To się nie zmieni. Bycie złym jest takie łatwe i przyjemne, tak destruktywne, że szybko mijasz punkt, w którym jeszcze możesz się cofnąć.
Zacznij żyć!

Chwilami tęsknię za latem. Czasem przypominam sobie te wszystkie momenty, które chciałabym powtórzyć, zatrzymać, upewnić się, że nie są tylko fantazją. Ciężko uwierzyć w upływ czasu. Zastanawiam się, czy warto tracić kontrolę. Czego szukam? Ciągle chcę więcej i więcej. Nigdy nie jest wystarczająco dobrze lub wystarczająco źle.
Czego szukasz?