20120329

and then I don't feel so bad

nastrój: dobry
słucham: "My favorite things" Family Force 5



Czas znów mi ucieka. Jak zawsze marnuję każdą chwilę. Zasypiam zbyt późno i zbyt późno wstaję. Za często nie robię nic produktywnego. Potrzebuję czegoś, co mnie poruszy. Ich brauche den Exzess! 
Wszyscy mi mówią, że marnuję czas i marnuję siebie. Każdy mówi, że stac mnie na więcej i ja też to wiem.
Czy żałuję moich decyzji? Że jestem tu?
Żałuję, że nie mam już kontaktu z tamtym światem. Żałuję, że jestem taka leniwa, bo nawet gdybym dalej była tam, robiłabym to, co teraz, czyli nic. To prawdopodobnie skończyłoby się gorzej niż źle. Więc nie żałuję, że mam mniej pracy.
Żyję jeszcze w świecie fantazji i tak bardzo nie chcę tego zmieniac, ale nie ma litości.
Chciałabym, żeby wszystko było tak, jak sobie to wyobrażam.
Chciałabym już zawsze byc szczęśliwa i kochac wzystko, ale nie mogę uciec przed złem i nigdy nie będę kochac tego świata, gdzie jestem traktowana jak zabawka. *
Wszyscy bawimy się sobą wzajemnie...


Jeśli chcę się czuc dobrze, muszę odrzucic całą nienawiśc. Nie mogę tego zmienic, więc muszę z tym życ. Po prostu pomyśl o ulubionych rzeczach...




*
- Ale może powinniśmy kochac to, czego nie umiemy pojąc.
(...)
- Nie, mój ojcze. Inaczej rozumiem miłośc. I nigdy nie będę kochał tego świata, gdzie dzieci są torturowane.
"Dżuma" A. Camus

20120314

Der Zweifel und die Angst werden im Feuer untergehn

nastrój:...
słucham: "Reich mir die Hand" Blutengel


Kota zmienia futro. Idzie wiosna. Znowu maluję i znowu mi się to podoba.
Czekam na tą wiosenną euforię. Może nasz świat powinien spłonąć w pierwszych ciepłych promieniach.
Chciałabym obudzić się jako inna osoba. Chyba chciałabym być lepsza i lepiej dawać sobie radę.
Kiedyś myślałam, że o tej porze życia wszystko będzie już proste, że będzie zupełnie inaczej niż jest. Tak bardzo byłam pewna, że nie będę się niczego bała.
Chciałabym napisać coś więcej, ale nie wiem jak. Chciałabym pozbyć się wszystkiego co gnije we mnie. Nie chcę już myśleć o tym, co zrobiłam źle i nie chcę pamiętać tego, co kazało mi płakać całymi nocami, nie chcę tamtych nocy i dni i tygodni. Chciałabym umieć żyć z wami i rozmawiać i wiedzieć i mówić wam o sobie. A zamiast tego znów mam krew pod paznokciami.
Wszystko jest czasem takie nieważne.




Czytam, że u ciebie nie jest dobrze i nie wiem, co ci powiedzieć, by nie pękło ci serce.