20120213

mam już dosyć tej ciszy... kurwa mać nie tego chcę

nastrój: pink nightmares
słucham: "Nie tego chcę" Pezet

Wszyscy w końcu zostajemy sami. Wcześniej czy później, to nie ma znaczenia. Dlatego tak ważne jest, by dbać o siebie bardziej niż o innych. Za każdym razem przychodzi taki moment, że kogoś tracimy, ktoś się odwraca, zapominamy, męczymy się sobą.
I.
Straciłyśmy kontakt i przestałyśmy rozmawiać. Teraz kiedy jesteśmy tak daleko od siebie przez tak długi czas, już prawie się nie rozumiemy i nie wiem o czym i jak mam ci mówić. Tak się zdarza i chyba byłyśmy głupie sądząc, że nas nie dotknie. Podobno w miłości i przyjaźni odległość nie ma znaczenia, ale prawda jest zawsze inna niż oczekiwania. Myślę, że wciąż możemy czytać w sobie patrząc w oczy, ale nie potrafimy już mówić.
H.
Nigdy nie sądziłam, że do tego dojdzie, ale już chyba nie chcesz ze mną rozmawiać. Chciałabym, żeby wszystko było inne, ale jak mogę oczekiwać, że powiesz mi wszystko, gdy ja nic nie mówię? Naprawdę nie wiem, co u ciebie. Przestałyśmy rozmawiać, bo mamy inne życia i inne oczekiwania. Naprawdę doprowadza mnie do łez czytanie twoich słów, których nigdy nie wypowiadasz głośno. Nigdy nie chciałam, żeby to cię dopadło, ale chyba wszystkie jesteśmy na to skazane.
Ł.
Mam już dość tej ciszy między nami. Mgła siada na nas i dusi. Chyba mnie nie rozumiesz. Czasem to za dużo. Masz mi za złe, że nie myślę tylko o tobie. Niszczy nas miłość. Jak nas naprawić? Nie zrozum mnie źle. Proszę, nie zrozum mnie źle...
r.
Chyba jedyną osobą, którą mogę obwiniać za wewnętrzny rozpad jestem ja sama. Tak bardzo chciałabym zrzucić tę odpowiedzialność na kogoś innego, ale dobrze wiem, że wszystkie decyzje były moje. Każdy z nas odpowiada, za to jak się czuje i gdzie jest. Nikt mnie do niczego nie zmuszał. Wszystko wybrałam sama i oto jest miejsce gdzie jestem. Byłabym naprawdę szczęśliwa, gdybym nie była tak bardzo zakochana w nieszczęściu.