20160124

Pielęgnowanie nienawiści to zły nawyk. Męczy mnie, ale od długiego czasu nie potrafię się zmusić do odczuwania czegoś innego. Nienawiść, gniew, smutek, frustracja i bezradność. Czuję w sobie tyle zła.
Mówisz, że się nie staram, że moglibyśmy jeszcze wszystko naprawić. Zdajesz się nie zauważać, że to twoje działania doprowadziły mnie do tego stanu. Gdyby to była baśń, moje serce skamieniałoby w piersi, przesiąknięte złem. Zamknęłabym się w mrocznym lesie, upajając się wizjami zemsty, warząc trucizny, tracąc resztki człowieczeństwa. Dotarłam do momentu, w którym wiem, że jestem zła, niegodziwa, niecna, podła. I to ty mnie taką uczyniłeś.
Dlatego nie będzie nic od nowa.