20101228

they will hurt you

nastrój: zgniły
słucham: "The speed of pain" Marilyn Manson


"Strony były równo podzielone, bo dużo ludzi mnie lubiło, ale ja nie mogłem znieść ośmieszenia i w sobotę wieczorem upiłem się i upaliłem, i poszedłem na tory kolejowe, i położyłem się, czekając na ten pociąg o 23.00. Na nogach i piersiach położyłem sobie duże kawałki betonu, a pociąg był coraz bliżej i bliżej. I przejechał po torach obok mnie zamiast po mnie. (...) Moja gra na gitarze chyba się polepszyła, więc byłem w mniejszej maniakalnej depresji, ale dalej nie miałem żadnych przyjaciół, bo wszystkich nienawidziłem, bo byli tacy fałszywi." *
wszyscy kłamią
i wszyscy są fałszywi
miałam rację, a ty się myliłaś
lepiej jest nie czuć nic
Więc poszłam do lasu i czekałam aż zrobi się ciemno. Ale w lesie nic nie było i nie było wystarczająco zimno.
Tam nigdy nic nie ma. Nigdy nic nie czekało w ciemnościach.


Zaufanie jest jak lustro
możesz je naprawić, jeśli jest rozbite
ale nadal możesz dostrzec pęknięcie na skurwiałym odbiciu


Ciepło ludzkiego ciała
Lubię Gosię
bo nie pozwala mi jeść
lubię martwe tancerki
w twoich ramionach
lubię siebie pełną
goryczy złości i bezsensu
upadłam
bo nic nie czułeś


Nigdy się stąd nie wydostanę.





* "Nirvana. Kurt Cobain dzienniki."



3 komentarze:

  1. nie wszyscy kłamią. nie wszyscy są fałszywi. i patrząc na to przez pryzmat poddania istnienia prawdy w wątpliwość ( czy wgl istnieje coiś takiego jak prawda?), to czym jest kłamstwo? Gdzie kończy się 'naginanie prawdy', 'zatajanie jej' i nie ujawnianie jej całej a zaczyna słownikowe kłamstwo?

    OdpowiedzUsuń