20110308

czuć się bezpiecznie śniąc albo na przykład już nigdy więcej nie zasypiać

nastrój: epicki
słucham: "Mógłbym" Małpa


Mogłabym "napisać milion wersów o tym, jak cierpię (...) kląć jeszcze głośniej i jeszcze częściej"*, bo to zwykle robię. Chcesz wiedzieć dlaczego? Nie czuję się dobrze, tak na prawdę wcale nie czuję się dobrze. Wiem, co we mnie jest i czuję jak co dzień odbiera mi nadzieję. Pytasz, czy już przywykłam, ale chce mi się płakać, gdy tylko o tym myślę. Codziennie boli mnie głowa.
Mogłabym rozliczyć każde z was za "gwałt na emocjach albo obrócić to w żart i ukryć rozpacz"*. Jak zwykle nie mówię nic. Jak mam powiedzieć tym, którzy mi ufają, że wszystko zniszczyłam? Myślicie, że jestem mądra, ale okazuje się, że nie jestem. Myślicie, że czasem nie wiem, co robię, ale ja doskonale wiem, co się może stać.
Mogłabym "przestać udawać, że jakoś sobie radzę"*, ale natłok dobrych wydarzeń ostatnich dni nakazuje mi się uśmiechać.
Pierwsze miejsce na scenie. Idealnie równo i doskonała energia. Choć raz wszystko potoczyło się właściwie.
Później znów pozwoliłam się kaleczyć i zmieniać kolor skóry, na własne życzenie i dla własnej przyjemności.

 
Wiem, że jutro wszystkie dobre chwile wywołają tylko łzy, to dziś chcę się śmiać.


"...odejść, nie mówiąc nic więcej
...obrócić to w żart i ukryć rozpacz
...już nigdy więcej nie zasypiać
...nagle poczuć ulgę, wychodząc poza bryłę i w końcu zburzyć tą świątynię
...stracić wiarę w ich znaczenie
...czekać na to co się zdarzy
...chwycić mikrofon i nie myśląc o kosztach wejść na scenę i na niej pozostać
...zalewać wódą każdy trwający dramat i to przed nią padać na kolana"*



* "Mógłbym" Małpa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz