20120514

skoczyłam, aby spełnić marzenia, o których wtedy rozmawialiśmy

nastrój: zmieszany
słucham: "Cherry Saku Yuuki" An Cafe



Napisałam maturę więc teraz jestem dorosła. Jakoś tego nie czuję, bo może nie chcę.
Znów siedzę do świtu, póki jeszcze mogę.
Słuchając muzyki widzę obrazy z przeszłości i uświadamiam sobie, że to, co kiedyś było szczęściem, teraz wygląda inaczej. Wspomnienia gniją. Chyba nie powinnam o nich myśleć. Im dokładniej sobie przypominam, tym więcej widzę w tym zła. W sobie i w innych. To jak traktowaliśmy siebie nawzajem.
Ale jeśli wszyscy byliśmy bezduszni, to może nikt nie był?
A może to mnie zmieniło?
Wciąż szukam tego momentu, w którym stałam się tym, czym jestem teraz. Nie wiem. To wszystko wtedy wydawało się dobre i przecież tego chciałam. God dammit! Chciałabym podchodzić do życia jak wtedy.




Dlaczego już nic nie wiem?
Dlaczego nikt już nie chce ze mną rozmawiać?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz