20110606

no one loves, so no one cries

nastrój: trudny do określenia
słucham: "Avenue of hope" I am a Kloot



Woda cieknie po palcach jak krew. Krople rozbijają się o marmurowy brzeg fontanny.
Moje życie? On ma się dobrze.
Ja?  ...
"It's strange how everything can change oh, so very fast." *
Przez chwilę nawet mnie wydawało się to głupie i niewarte dramy, ale okazało się, że jednak jestem ranna. Chciałabym na chwilę zniknąć. Gdybym została w domu, gdybym zasnęła...
Woda walczy z grawitacją. Każdy strumień wygląda jak nimfa.
Jeszcze nigdy nie czułam się tak pusta i tania.
To, co zrobiłam było podłe i pewnie równie destrukcyjne, ale nawet wtedy nie czułam się tak bezwartościowa.
Moment, który zmienia wszystko.
szczegół
"Do you wanna die?
Now everything's too slow for you.
Say Amen.
Or maybe Doctor Online could help you die?
I don't think you understand." **
A jednak nadal kocham. "Chyba już nic nie wiem" *** Dlaczego to takie ważne?
Chcę wejść do tej zimnej wody!
Może to jednak nie jest tak dobrze - czuć coś?
"Denn ich hasse die Frau im Spiegel" ****
Krople niesione przez wiatr rozbijają się na mojej skórze. Chcę do wody. Chcę się położyć na bruku.
"I'm coming undone.
what loves so strong so delicate.
And the sweet sugar gun
does not protect me." *****
Rzęsy wyglądają jak pajęcze nogi.
"None of us were angels
And you know I love you" ******
Gołębie piją z fontanny. Znów mam łzy w oczach i myślę o tym, żeby tusz się nie rozmył. Złość miesza się ze smutkiem. Tym razem też wybieram przebaczenie.Co takiego jest w widoku wody, że koi nerwy i uśmierza ból? Czy inni przyszli tu z tego samego powodu, dla którego ja tu jestem?
To uczucie jest nowe.
Gołąb wpada do wody.






Przepełnione słońcem miasto, nowe ciekawe znajomości, znany smak taniego wina nastraja mnie znów jakoś pozytywniej. Jestem nową "córką" Marka i dobrze spędziłam te kilka minut w towarzystwie jego i kilku innych osób.
Jest przeraźliwie gorąco!


* "God is a lie" Wednesday 13
** "Dr. Online" Zeromancer
*** "Jestem sam" Pezet
**** "Spiegel" Tic tac toe
***** "Coming undone" Korn
****** "Speeding cars" Imogen Heap

1 komentarz:

  1. podobały! ale szkoda,że Ciebie tam nie było długo,dosć długo,bardzo tesknie za takimi dniami z tobą, i szkoa,ze nie stało sie nic wiecej miedzy mna a nim,ale wciaz mam nadzieje i pozytywne mysli.

    + Twoj wpis/wpisy mnie przerazaja,boje sie o Ciebie i o to co się u Ciebie dzieje. Pamiętaj , ze mimo wszystko zawsz emozesz mi wszystko powiedziec :*

    OdpowiedzUsuń